Czy komukolwiek w Polsce pomoże Alexa? Sprawdzamy głośnik Amazon Echo 4 (2024)

Niektórzy nie widzą większego sensu w wydawaniu komend głosowych i uzależnianiu działania wielu podstawowych funkcji domowych od asystenta i głośnika, inni nie dostrzegają szans na powrót do rzeczywistości, w której te prostsze lub bardziej skomplikowane zadania muszą wykonać inaczej, niż wypowiadając kilka słów. Nie będę ukrywał, że należę do tej drugiej grupy użytkowników - od kilku lat codziennie (wręcz nagminnie) wypowiadam słowa "Hej, Google..." by następnie aktywować minutnik, włączyć budzik, radio lub ulubioną playlistę, poznać prognozę pogody, nadrobić wyniki sportowe, sterować oświetleniem, a także tłumaczyć całej frazy i dowiadywać się nowych rzeczy. Takie działania stały się już nawykiem i gdy nie mogę z nich skorzystać, doceniam je jeszcze bardziej.

Nie bez entuzjazmu podszedłem więc do testów nowego głośnika Amazon Echo 4, który pod wieloma względami jest odpowiednikiem Google Home, a w innych aspektach jest jego sporym przeciwieństwem. Ci, którzy korzystają z usług Google powinni być gotowi na trudniejszą lub niemożliwą integrację niektórych usług z głośnikiem, ale z drugiej strony ekosystem Amazonu nadrabia straty w innych aspektach. Tutaj można mówić przede wszystkim o przeogromnym wachlarzu urządzeń i akcesoriów smart home, które współpracują z Alexą - ani Asystent Google, ani Siri od Apple nie mogą pochwalić się tak dużym wyborem sprzętów, które przygotowano z myślą o integracji z Alexą.

Amazon Echo 4. generacji - co trzeba wiedzieć?

Głośnik Echo przybierał różne kształty, a teraz może przywodzić na myśl jedną z siedzib Amazonu. To kula z delikatnie ściętym spodem, który zapewnia stabilność całej konstrukcji. Większość powierzchni pokryto miłą w dotyku tkaniną, a głównie tył pokrywa plastik. Na szczycie głośnika znalazły się cztery przyciski (wyciszania i sterowania głośnością), które są doskonale wyczuwalne i nietrudne w odróżnieniu. Podczas uruchamiania i reagowania na nasze komendy głośnik u podstawy podświetla się różnymi odcieniami koloru niebieskiego. Z tyłu, w małej wnęce, znajdziemy miejsce do podłączenia zasilania oraz innego głośnika dzięki AUX.

Specyfikacja Amazon Echo 4. generacji (wersja z 2020 r.)

Pierwsze ustawienie oraz późniejsza konfiguracja głośnika Echo 4 odbywa się poprzez aplikację Amazon Alexa dla Androida lub iOS-a, którą bez problemu pobierzemy na smartfon. Należy jednak pamiętać, że podobnie jak głośnik, aplikacja nie oferuje języka polskiego, więc wszystkie komendy będziemy wydawać np. w języku angielskim lub innym wspieranym (jak niemiecki czy francuski, co może być fajną metodą na naukę).

Echo 4 nie zajmuje dużo miejsca, mimo że nie jest to sprzęt skromnych rozmiarów (144 x 144 x 133 mm). Kształt i kolorystyka sprawiają, że głośnik nieco wtapia się w otoczenie i nie zwraca na siebie uwagi. Oczywiście tutaj kluczowy będzie też kolor Echo 4, ale na Amazon.pl kupimy go tylko w wersji grafitowej, mimo że istnieje także wariant biały. Z kwestii technicznych zaznaczę, że Echo 4 nie posiada własnego akumulatora, więc polegamy tylko na zasilaniu stałym.

Echo 4 - jakość dźwięku

Kluczowymi cechami głośnika są oczywiście efektywność mikrofonów (wspartych algorytmami) i jakość dźwięku. Moje wrażenia, podobnie jak innych użytkowników, są słodko-gorzkie. Trudno co*kolwiek zarzucić mocy i czystości brzmienia głośnika, które zaskoczy każdego, kto nie miał okazji go wcześniej usłyszeć. Wykorzystując podłoże (blat biurka, stołu, szafki, komody) Echo 4 wzmacnia generowane przez głośnik basy, dzięki czemu całość nabiera głębi i staje się naprawdę przyjemne dla ucha.

Co ważne, średnie i wysokie tony nie są przez bas zagłuszane, dlatego wyraźnie słyszymy parte smyczków czy wokal w bardziej skomplikowanych utworach. To, co nie zaskakuje, to płynący z jednego źródła dźwięk, który nie zastąpi zestawu stereo. Można użyć dwóch głośników Echo, by stworzyć stereofoniczną parę, ale samodzielnie nie zdoła on grać tak dobrze, by nas oszukać.

Jak działają mikrofony w Echo 4?

W kontekście mikrofonów sytuacja jest dość skomplikowana. W Sieci nie brakuje narzekań na to, że głośnik nie zawsze reaguje na hasło "Alexa", gdy je wypowiadamy, a omyłkowo zaczyna nasłuchiwać po tym, gdy podobna fraza padnie z ust bohatera oglądanego filmu czy w radiu.W porównaniu do Google Home oraz Google Nest Hub faktycznie wypada nieco gorzej, więc rzeczywiście niezbędna jest delikatna optymalizacja tej funkcji, ale zastanawia mnie czy to kwestia sprzętu, czy oprogramowania, bo jeśli to pierwsze, to Amazon już nic na to nie poradzi.

Komendy głosowe - co potrafi Alexa?

Osobną kategorią do oceny są oczywiście komendy głosowe. Tutaj sytuacja prezentuje się dwutorowo, ponieważ w przypadku tych podstawowych zastosowań Alexy sprawdza się ona równie dobrze, co konkurencja. Pytania o pogodę, ustawianie budzika, kilku minutników i tak dalej, zwracają żądane rezultaty. Ze względu na zupełnie inne parsowanie danych z Sieci, Alexa zazwyczaj odpowiada nieco inaczej na bardziej zaawansowane pytania - składnia wypowiedzi lub rodzaj informacji różni się od tego, jak wybrzmiewa Asystent Google czy Siri, ale nie miałem problemów z usyskaniem informacji na temat rozgrywek piłkarskich lub czasu trwania konkretnego filmu. Alexa nie była w ogóle przydatna w przypadku godzin otwarcia najbliższego sklepu (w tym bryluje Google).

Aplikacja Alexa - nieodłączny kompan głośników

Aplikacja mobilna pozwala połączyć z Alexą konta Google, Microsoft i Apple, więc obsługa kalendarza (dodawanie wydarzeń, pytanie o nie, usuwanie) jest dostępna. Również w apce podłączycie usługi muzyczne (TIDAL-a i Amazon Music), sprawdzicie utworzone powiadomienia, listy zakupów oraz notatki. Jeśli o multimedia chodzi, to sytuacja ma się podobnie jak w przypadku Asystenta Google, z którego korzystacie na smartfonach - możemy uruchamiać i wstrzymywać odtwarzanie za pomocą głosu, a do naszej dyspozycji są komendy włączające konkretne stacje radiowe, podcasty, albumy, playlisty i wykonawców.

Świetnym rozwiązaniem jest sekcja z rutynami i umiejętnościami (skills), które podpowiadają, w jaki sposób można rozszerzyć możliwości Alexy tworząc zestawy mechanizmów (np. "good morning" może aktywować konkretne przełączniki, ustawienia, urządzenia oraz multimedia). Jeśli nie wiedzielibyście, co Alexa jeszcze potrafi, to w samej aplikacji znajdziecie mnóstwo porad, jak rozszerzyć wachlarz jej możliwości.

Jak na co dzień sprawdza się Alexa?

Na co dzień Alexa wywiązywała się ze swoich zadań jak należy. Poza drobnymi problemami z mikrofonami (zbyt czułe w przypadku haseł podobnych do "Alexa" w filmach i serialach), Echo 4 nie sprawiał żadnych kłopotów i należycie współpracował m. in. z moimi żarówkami oraz gniazdkami działającymi przez Wi-Fi. Nie wszystkie modele działające z Asystentem Google były kompatybilne z Alexą, ale te które na taką współpracę pozwalały były zauważone i rozpoznane w aplikacji, więc ich konfiguracja była natychmiastowa (dodaję to w kontekście ewentualnej przeprowadzki pomiędzy ekosystemami Google'a i Amazonu). Aktywacja i wyłączanie ich było równie łatwe i skuteczne, a chwilami miałem wrażenie, że Aleksie zajmowało to o połowę czasu krócej (światło gasło niemal od razu).

Czy warto kupić głośnik Amazon Echo 4?

Głośnik Echo 4. generacji kosztuje 499 zł i sprzedawany jest z europejską wtyczką, więc bez problemu podłączycie go do zasilania. Dalsza współpraca z Alexą będzie wymagała od wielu osób wyjścia poza strefę komfortu, czyli korzystania z obcego języka (polecam amerykański angielski, bo tam asortyment komend oraz nowości jest największy). Jeśli takie okoliczności nie są dla Was przeszkodą, to inteligentny głośnik z Alexą sprawi, że część codziennych zadań stanie się o wiele łatwiejsza i szybsza, a Wy zyskacie także dobry głośnik, na którym posłuchacie muzyki, podcastów czy radia. Cenę dyktują przede wszystkim komponenty głośnika pozwalające osiągnąć taki poziom jakości dźwięku, którego nie znajdziemy w tańszych Google Home/Nest mini czy Echo dot 4. generacji. Jeśli multimedia są dla Was równie ważne, co pozostałe funkcje głośnika, to wybór będzie prosty.

Amazon Echo 4. generacji – plusy i minusy

+ jakość dźwięku
+ wygląd
+ złącze AUX
+ rozbudowana aplikacja mobilna
+ najbardziej obszerny ekosystem akcesoriów i urządzeń kompatybilnych z Alexą

– brak polskiego języka
– pomyłki przy rozpoznawaniu frazy "Alexa"
– Spotify nie jest kompatybilne z Alexą w Polsce